Duet Loren – Mastroianni

Sophia Loren i Marcello Mastroianni

Jedną z najsłynniejszych par filmowych w historii kina był duet Sophii Loren z Marcello Mastroiannim. Przez niemalże cztery dekady para aktorów stanowiła rozpoznawalny symbol filmu włoskiego – „Made in Italy”. Zyskali międzynarodowy rozgłos nie tylko poprzez talent, styl oraz elegancję, ale również za sprawą wielkiej przyjaźni i swobody bycia rodem z południa. Razem zagrali w trzynastu filmach, między innymi w komediach Vittorio De Siki, który umocnił ich karierę, „Wczoraj, dziś, jutro” (1963) oraz nominowanym do Oscara „Małżeństwie po włosku” (1964).

Włoska diva oraz amant filmowy „Made in Italy”

Sophia Loren zaliczana do najpiękniejszych aktorek na świecie oraz Marcello Mastroianni okrzyknięty włoskim amantem stanowili na planie temperamentny duet, który przyciągał widzów, a kreowane przez nich postaci zapadały głęboko w pamięć.

W 1965 roku magazyn „Photoplay” poprosił swoich czytelników, aby wyłonili nowe ulubione gwiazdy hollywoodzkie. Marcello Mastroianni i Sophia Loren znaleźli się w pierwszej dwudziestce na liście zawierającej również Amerykanów włoskiego pochodzenia. Wśród nich znajdował się m.in. Frank Sinatra i Dean Martin. W latach sześćdziesiątych XX wieku, kiedy przemysł filmowy znalazł się u szczytu rozpędu, reżyserowie oraz gwiazdy, przywożone z Włoch do Hollywood, przyciągały ogromną uwagę. Marcello Mastroianni, jako wysoki, przystojny aktor o renomie amanta, co zostało mu przypisane przez paparazzi po roli w filmie „Słodkie życie”, wł. „La dolce vita” (1960) Federico Felliniego, doskonale wpisał się w pożądany wizerunek gwiazdora rodem z południa. Amerykańscy fani uwielbiali go na ekranie. Jego naturalność, entuzjazm, a także beztroski styl bycia i wrażliwość przyciągały widzów, a sam aktor stał się niedługo potem międzynarodową gwiazdą filmową.

Jednym z najbliższych przyjaciół Marcella Mastroianniego była Sophia Loren. Pomimo, że prasa wielokrotnie donosiła o ich rzekomym romansie, to dla aktorów oraz najbliższego otoczenia było wiadomym, że to, co ich łączyło, to jedynie przyjaźń. Sophia Loren zresztą zwykła nagłówki w gazetach z ich wspólnym udziałem komentować: „W kinie Marcello Mastroianni tyle razy był moim mężczyzną, mężem, kochankiem. Nakręciłam z nim tak wiele historii, że mogę powiedzieć, iż dwadzieścia lat mojego życia spędziłam, pracując u jego boku. Pamiętam, że nasza przyjaźń z Marcellem była wyjątkowa. Był dla mnie niezastąpionym, cudownym przyjacielem na całe życie. Był wielkim człowiekiem, który odszedł zbyt szybko”. Sophia na stałe związała się z ponad dwadzieścia dwa lata starszym Carlo Pontim ­­ – wpływowym producentem filmowym. Niemniej jednak prasa przez całą karierę aktorów śledziła ich poczynania.

Kiedy 19 grudnia 1996 roku zmarł Marcello, a Sophia nie pojawiła się na jego pogrzebie, dziennikarze spekulowali, że wynikać miało to z wieloletniej rywalizacji, jaka panowała pomiędzy Sophią Loren a francuską aktorką Catherine Deneuve, z którą Mastroianni miał romans. Powodem miała być niechęć do robienia wspólnych zdjęć z młodszą o dziewięć lat Deneuve. W rzeczywistości jednak Loren pozostała blisko Flory Carabelli – pierwszej żony Mastroianniego oraz ich córki Barbary w ramach przyjaźni oraz współczucia po stracie męża. Kiedy dzień później przewieziono szczątki aktora do Rzymu na oficjalne państwowe pożegnanie, Sophia zachowywała się w sposób bardzo przejmujący i wzruszający.

Sophia Loren i Marcello Mastroianni

Sophia Loren – diva kina oraz Marcello Mastroianni – nazwany następcą Rudolfa Valentino – niepowtarzalny duet filmowy z południowym temperamentem

Narodziny duetu – filmy z Loren i Mastroiannim

Sophia Loren, a właściwie Sofia Villani Scicolone (przez krótki okres również Sofia Lazzaro – ostateczne nazwisko wymyślił producent filmowy Goffredo Lombardo) – diva, ikona światowego kina, pierwsza nieanglojęzyczna aktorka, która otrzymała Oscara za rolę pierwszoplanową w filmie „Matka i córka”, wł. „La ciociara”, z roku 1960 w reżyserii Vittorio De Siki. Loren wychowywała się w małym miasteczku Pozzuoli nieopodal Neapolu, gdzie zyskała przezwisko „Stuzzicadenti” (wykałaczka), ponieważ była bardzo chuda. Z dzieciństwa spędzonego na przedmieściach Neapolu zaczerpnęła swoistą kulturę oraz typowy, ekspresyjny sposób bycia. Jako nastolatka marzyła o karierze w show biznesie. Droga do sławy okupiona doskwierającą biedą oraz wychowywaniem bez ojca wskoczyła jednak na szczęśliwe tory. Wraz z matką, która wierzyła w sukces córki, pojechały szukać szczęścia do Rzymu. Pewnego razu w 1951 roku w jednej z restauracji w pobliżu Koloseum odbywał się konkurs Miss Italia. Na prośbę Carla Pontiego – wpływowego włoskiego producenta filmowego, młoda Sophia wzięła w nim udział, otrzymując specjalne wyróżnienie Miss Elegancji. To spotkanie z producentem, który oczarował się młodą Sophią, w której dostrzegł potencjał na gwiazdę kina, odmieniło jej życie prywatne oraz zawodowe. Ponti starannie dbał o swoją protegowaną, proponując jej na początku drobne role, mając w planach stworzenie z niej prawdziwej gwiazdy.

W pierwszej połowie lat pięćdziesiątych występowała w komediach typowych dla tamtego okresu „commedia all’italiana”, a kluczową rolę w jej karierze odegrała współpraca z włoskim reżyserem Vittorio De Siką. Uznanie krytyków przyniosło aktorce już pierwsze role, w których zwracała uwagę swoją naturalnością i temperamentem. Grała wówczas proste dziewczyny z ludu.

W 1954 roku Alessandro Blasetti angażuje Loren do wystąpienia w jednym z epizodów sequelu „Nasze czasy”, wł. „Tempi nostri – Zibaldone n. 2”. Część druga filmu składa się z dziewięciu opowieści. Sophia Loren spotyka się na planie z Totò. W jednym z epizodów występuje również Marcello Mastroianni. Aktorzy grają w tym samym filmie, ale w oddzielnych epizodach. Nikt by wtedy nie przypuszczał, że obydwoje staną się niebawem rozpoznawalną parą kinową oraz zrobią międzynarodową karierę.

Pierwszym ważniejszym filmem (epizodem) dla Sophii było „Złoto Neapolu”, wł. „L’oro di Napoli” (1954) Vittorio de Siki (niegdyś aktora komediowego), którego współproducentem był Ponti. W filmie, który składał się z kilku opowieści, Sophia wcieliła się w postać młodej żony piekarza, której dzięki sprytowi udaje się ukryć romans z namiętnym kochankiem. „Złoto Neapolu” zapoczątkowało przyjaźń aktorki i reżysera, który był dla niej prawdziwym nauczycielem. W następnym latach jeszcze wielokrotnie współpracowali.

Na planie filmu „Szkoda, że to łajdak”, wł. „Peccato che sia una canaglia” (1954), w reżyserii Alessandro Blasettiego zwanego ojcem włoskiego kina, po raz pierwszy spotkała się z Marcello Mastroiannim. Obydwoje początkujący aktorzy z południa doskonale wpisywali się w powierzone im role filmowe, które niebawem pokochały całe Włochy. Typowy neapolitański spryt i umiejętność radzenia sobie w życiu, ściera się w filmie z zaciętym uporem rzymskiego taksówkarza zagranego przez Marcella. U boku początkującej pary aktorskiej zagrał sam Vittorio De Sika. Tercet, pochodzący z tego samego regionu Włoch rozumiał się doskonale, wkładając subtelność charakteryzujący filmy, w których przyszło im razem zagrać. Od tego filmu narodziła się para filmowa Loren – Mastroianni, którą odkrył i utorował ich karierę Blasseti.

„Szkoda, że to łajdak”, wł. „Peccato che sia una canaglia” (1954) - Alessandro Blasetti

Pierwszy film z udziałem pary aktorów – „Szkoda, że to łajdak”, wł. „Peccato che sia una canaglia” (1954) w reżyserii Alessandro Blasettiego

W następnym roku aktorzy wraz z De Siką spotykają się na planie filmowym „Pięknej młynarki”, wł. „La Bella mugnaia”, w reżyserii Maria Cameriniego. Akcja komedii rozgrywa się około 1600 roku w Neapolu, będącym wówczas pod panowaniem Hiszpanów. Obdarzona wyjątkową urodą żona młynarza – Carmela, w postać której wcieliła się Loren, mająca świadomość swych atutów, stara się uwolnić męża – Lukę (Mastroianni) z więzienia, do którego wtrącił chcący pojąć jego żonę gubernator Don Teofil (De Sika). Kobieta wykorzystuje wdzięki i oczarowuje gubernatora, aby pomóc mężowi.

Po sukcesie wcześniejszego filmu Blasetti postanowił obsadzić parę aktorów w kolejnym filmie „Co za szczęście być kobietą”, wł. „La Fortuna di essere donna” (1956). Marcello wciela się w postać fotografa – Corrada, który fotografuje z ukrycia piękną Antoniettę Fallari (Loren). Zdjęcie wkrótce pojawia się w gazecie. Kobieta, dowiadując się o tym fakcie, chce go pozwać do sądu, ale z drugiej strony dostrzega w sytuacji możliwość na to, by w zamian za milczenie poznać wpływowych ludzi, dzięki którym zrobi karierę w świecie mody.
W filmie „Wczoraj, dziś, jutro”, wł. „Ieri, oggi, domani” (1963) De Siki, który złożony jest z trzech różnych epizodów, Sophia zagrała zupełnie różne typy kobiet: Adelinę – neapolitankę żyjącą ze sprzedaży papierosów; Annę – bogatą i znudzoną życiem mediolankę, która gotowa jest zdradzić swojego męża oraz Marę – ekskluzywną dziewczynę na telefon. Razem z Marcellem zapisali się na stałe w historii kina poprzez niezapomnianą scenę striptizu. Wkrótce później zostali okrzyknięci najpopularniejszą włoską parą filmową. Obraz został nagrodzony Oscarem w 1964 roku jako najlepszy film zagraniczny.

Film „Wczoraj, dziś, jutro”, wł. „Ieri, oggi, domani” (1963) - Vittorio De Sica

Legendarna scena striptizu w filmie „Wczoraj, dziś, jutro”, wł. „Ieri, oggi, domani” (1963) w reżyserii Vittorio De Siki

W „Małżeństwie po włosku”, wł. „Matrimonio all’italiana”, wyreżyserowanym przez De Sikę (1964), para aktorów kolejny raz wystąpiła razem. Tytuł dość luźnie nawiązywał do wcześniejszego filmu, który odniósł duży sukces. Sophia Loren w obrazie wcieliła się w postać neapolitańskiej prostytutki – Filumeny, kochanki Domenico (Mastroianni), którego próbuje skłonić do ślubu. W tym filmie Loren stworzyła jedną z najlepszych w swej karierze kreacji, która przyniosła jej kolejną nominację do Oscara w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa oraz nominację do Złotego Globu jako najlepsza aktorka w komedii. Widzowie chętnie oglądali Sophię, dla której przygotowano stroje uwydatniające jej kobiece wdzięki.

Film „Małżeństwo po włosku”, wł. „Matrimonio all’italiana” (1964) - Vittorio De Sica

Mastroianni jako Don Domenico Soriano oraz Loren jako Filumena Marturano w filmie Vittorio De Siki „Małżeństwo po włosku”, wł. „Matrimonio all’italiana” (1964). Akcję filmu kręcono w Neapolu.

Po sukcesie filmów De Siki z udziałem duetu, również Renato Castellani postanowił obsadzić aktorów w komedii „Duchy po włosku”, wł. „Questi fantasmi” (1967). Fabuła filmu przedstawia perypetie Pasquale Lojacona (Vittorio Gassman) i Marii (Loren) – biednego małżeństwa, które nie ma dachu nad głową. Pewnego dnia wprowadzają się do mieszkania, uważanego przez najemców za przeklęty, ponieważ mieszka w nim duch starego hiszpańskiego szlachcica (epizodyczna rola Mastroianniego, niewymienionego w czołówce obsady). Oboje jednak akceptują współistnienie z duchem. Producentem filmu był mąż Sophii, który przyczynił się do dostosowania scenariusza, aby ten pokazał aktorkę z jej najlepszej strony.

W latach siedemdziesiątych ta dwójka aktorów spotkała się na planie aż pięciokrotnie. Pierwszą produkcją po karierze Sophii w Hollywood oraz krótkiej przerwie macierzyńskiej, był film pt. „Słoneczniki”, wł. „I girasoli” w reżyserii De Siki z 1970 roku. Bohaterem obrazu jest Antonio – w roli Marcello Mastroianni, który chcąc uniknąć wyjazdu na front wschodni, żeni się pospiesznie z Giovanną (Sophia Loren), w której jest zakochany. Niestety mężczyzna musi wkrótce wyjechać na front. Po zakończeniu wojny młoda żona szuka męża na wschodzie, a kiedy go znajduje, to okazuje się, że na skutek przeżyć stracił pamięć. Co więcej – ma żonę i dzieci. Film przyniósł pochwały widzów, którzy domagali się kolejnych przedsięwzięć z udziałem pary aktorów.

Wkrótce, po sukcesie wcześniejszych filmów, Ponti wyłożył pieniądze na kolejną produkcję pod tytułem „Żona księdza”, wł. „La Moglie del prete” (1970) w reżyserii Dino Risi. Opowieść przedstawia historię Valerii Billi – byłej pieśniarki z Neapolu, którą od samobójstwa odwodzi duchowny Don Mario. Para wkrótce się w sobie zakochuje.

„Lalka gangstera”, wł. „La Pupa del gangster” z 1975 roku w reżyserii Giorgio Capitaniego przyniósł dobry wynik finansowy, a widzowie w dalszym ciągu chcieli oglądać na ekranie tandem. Film opowiada historię nieszczęśliwej prostytutki (Sophia Loren) oraz jej opiekuna (Marcello Mastroianni), od którego kobieta postanawia uciec i uwolnić się od fatalnej zależności. Producentem filmowym był Carolo Ponti.

„Lalka gangstera”, wł. „La Pupa del gangster” (1975) - Giorgio Capitani

Aktorzy na planie filmowym „Lalka gangstera”, wł. „La Pupa del gangster” (1975) Giorgio Capitaniego. Zdjęcia do filmu kręcono w Rzymie oraz w Cinecittà.

U Ettore Scoli w „Szczególnym dniu”, wł. „Una giornata particolare” (1977), włoska para filmowa po razy kolejny spotyka się na planie. Jest to być może najtrudniejszy, a zarazem najpiękniejszy film, w którym obydwoje zagrali. W melodramacie Marcello Mastroianni i Sophia Loren są przedstawieni w ujęciu dramatycznej interpretacji przyjaźni w latach faszyzmu, między homoseksualistą Gabrielem – prześladowanym przez reżim a gospodynią domową Antoniettą – podporządkowaną przez męża. Film spodobał się publiczności, ale niestety z powodu niechęci Roberta Rosselliniego, przewodniczącego jury festiwalu w Cannes do Pontiego, nie zdobył nagrody. Ostatecznie obraz uzyskał jedynie dwie nominacje do Oscara: dla najlepszego filmu zagranicznego i nominacje dla najlepszego aktora – Marcella Mastroianniego. Sophia Loren zdobyła ​​David di Donatello dla najlepszej aktorki.

„Krwawe zajście pomiędzy dwoma mężczyznami z powodu pewnej wdowy. Podejrzewa się przyczyny polityczne”, wł. „Fatto di sangue fra due uomini per causa di una vedova, si sospettano moventi politici” (1978), to kolejna produkcja z udziałem duetu aktorów. Akcja tego dramatu w reżyserii Liny Wertmüller rozgrywa się w małym sycylijskim miasteczku Venti. Jest to opowieść o młodej Titinie (Sophia Loren), której mąż zostaje zamordowany przez lokalną mafię. Kobieta postanawia się zemścić. Wkrótce potem zakochuje się w dwóch mężczyznach jednocześnie: swoim adwokacie Spallone (Marcello Mastroianni) oraz gangsterze. Podwójna relacja szybko jednak się zakończy ze względu na wydarzenia polityczne roku 1922. Odbył się wtedy Marsz na Rzym, który okazał się tragiczny w skutkach dla głównych bohaterów.

W kolejnych dekadach duet znacznie rzadziej pojawiał się na ekranie, powracając w 1994 roku występem w nominowanym do Złotego Globu „Prêt-à-Porter” Roberta Altmana. Akcja filmu składa się z licznych epizodów, które zespala większa ramowa konstrukcja. Reżyser zaproponował aktorom, aby wybrali jedną scenę z wcześniejszych filmów, w których razem wystąpili. Jednogłośnie wybrali scenę striptizu, podczas którego Sergio (Mastroianni) zasypia mimo emocjonującego pokazu Isabelli (Loren). Film był kręcony w trakcie paryskiego tygodnia mody i miał zdemaskować świat mody jako świat złudy.

Po fali sukcesów, duet na tyle się umocnił w oczach widzów, a zwłaszcza matki Marcella, która kiedy widziała syna w roli u boku innej aktorki, natychmiast dzwoniła z pytaniem „Marcello, pokłóciłeś się z Sofią?” Wspólnie wystąpili w aż trzynastu filmach, w tym w jedenastu rolach pierwszoplanowych, stając się ulubioną parą włoskiej widowni. Ich temperament współgrał na planie, a grę aktorską traktowali jako zabawę.

Był jeszcze jeden niezrealizowany obraz z udziałem pary aktorów – filmowa adaptacja komedii Eduarda De Filippo „Sobota, niedziela i poniedziałek”, wł. „Sabato, domenica e lunedì” z 1990 roku. Niestety ostatecznie Marcello odmówił udziału w tym obrazie ze względu na scenariusz, który mu się nie spodobał. Sophia natomiast wystąpiła w filmie u boku Lina Wertmüller.

„Wczoraj, dziś, jutro”, wł. „Ieri, oggi, domani” (1963) - Vittorio De Sica

Kadr z filmu „Wczoraj, dziś, jutro”, wł. „Ieri, oggi, domani” (1963) w reżyserii Vittorio De Siki. Film kręcono w Rzymie, Neapolu oraz Mediolanie.

Zakończenie

Sophia Loren pomimo swojego wieku, to obecnie wciąż ikona stylu i elegancji, zajmująca w mniemaniu Włochów szczególną rolę – nie tylko znanej na świecie aktorki, ale również promotorki kultury włoskiej. Wręczyła razem z Mastroiannim w 1993 roku w Los Angeles Oscara wspólnemu przyjacielowi – Federico Felliniemu. W 1991 roku sama doznała tego zaszczytu, otrzymując statuetkę za całokształt twórczości. Czyniła starania, aby wręczono Mastroianniemu nagrodę Akademii za całokształt twórczości w kolejnych edycjach, ale niestety inicjatywę aktorki przerwała jego śmierć.

Marcello Mastroianni zaliczany jest do grona najlepszych włoskich aktorów – trzykrotnie nominowany do Oscara, nie tak dawno był ikoną 67. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Jego portret z filmu Felliniego „Osiem i pół”, wł. „Otto e mezzo”, który brał udział w konkursie głównym festiwalu w 1963 roku, znalazł się na oficjalnym plakacie przewodnim imprezy.

Razem stworzyli magiczny duet filmowy, łączący w sobie swobodę aktorską, naturalność, elegancję, talent oraz przyjaźń. Ich temperament świetnie współgrał na planie, co docenili nie tylko widzowie, ale również krytycy filmowi. Dla obojga aktorów kino stanowiło przepustkę do lepszego życia. Towarzyszyli sobie na drodze do kariery oraz udzielali cennych rad, które Sophia przytacza następująco: „Bez niego droga na szczyt nie byłaby tak ekscytująca i nie przyniosłaby mi tyle satysfakcji. Jego łagodne spojrzenie i pogodny uśmiech towarzyszyły mi zawsze, przynosząc wsparcie i radość”. Stanowili parę, która w filmowej fikcji przeżyła całe życie, na stałe wpisując się na karty włoskiej kinematografii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *